piątek, 5 sierpnia 2016

NIe tylko ciuszki i gryzaczki.

       Wyobraź sobie, że zaczynasz długo oczekiwany urlop. Pogoda jest idealna. Słońce przygrzewa, po niebie suną małe postrzępione obłoczki, nieruchome- z braku wiatru. Aż chciałoby się położyć na trawie i posłuchać plusku wody. Słonej, słodkiej, wszystko jedno- ważne żeby mokra była.
        Ale to by było zbyt piękne. A może po prostu normalne? Ale nie dla mnie.
Ja zaczynam urlop pędząc do lekarza po coś na gardło. Pech mnie prześladuje ostatnio. Jeśli ktoś ma wrażenie, że marudzę, to potwierdzam: MARUDZĘ. Bo mam do tego prawo, chyba prawda?

                                                                                  ***

        Czy prezent dla nowo narodzonego  dziecka musi się ograniczać do ubranek i gryzaków? Osobiście mnie zawsze najbardziej cieszyły pieluszki i chusteczki, ale możliwości jest dużo, dużo więcej. Być może to właśnie Wasz prezent stanie się najcenniejszą pamiątką dla rodziców, a w przyszłości może nawet dla młodego człowieka. Może to być drobiazg, bo wartość sentymentalna  jest trudna do oszacowania. Nigdy nie wiadomo, co stanie się dla nas cenne.
        Dziś moja propozycja to zestaw dla Wojtusia. Filcowy organizer dla mamy pomieści książeczkę zdrowia, pieluszkę, a nawet paczkę chusteczek. Czyli wszystko, co potrzebne u lekarza lub z wizytą. Muszki zadadzą szyku, a konik z metryczką może stać się fajną ozdobą pokoju dziecka. Co Wy na to?












2 komentarze:

  1. Ulala ale piękność , wszystko wspaniałe ,choć najbardziej zauroczył mnie ten Puchatek :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puchatek ma w sobie coś wyjątkowo sympatycznego- wszystkie dzieci go kochają. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń