wtorek, 22 października 2019
wtorek, 15 października 2019
piątek, 27 września 2019
Zębowa wróżka
Dawno dawno temu w tajemniczym lesie żyła sobie wróżka. Miała niewiele ponad 15 cm wzrostu, ale za to posiadała wielkie serce. Najbardziej na całym świecie kochała dzieci. Pomyślała pewnego dnia, że jej życiową misją będzie pocieszanie maluchów, którym właśnie wypadły mleczne zęby. Zakradała się do domów, kiedy dzieci już smacznie spały i zabierała te ząbki, zostawiając w zamian drobny upominek.
Do domów dostawała się różnymi sposobami. Czasem przez uchylone okno, czasem przez niedomknięte drzwi od piwnicy. Bywało i tak, że udawało jej się wskoczyć przez komin.
A co, jeśli miałaby specjalne eleganckie wejście? Takie tylko dla niej. Poczułaby się doceniona i wtedy na pewno wiedziałaby, że jej misja ma duże znaczenie.
Nie wiem jak Zębowa Wróżka, ale ja doceniam takie detale. Jeszcze bardziej niż Wróżka ucieszyła się moja dwuletnia córeczka, która siedziała przy tych drzwiach pierwszego dnia prawie godzinę otwierając i zamykając je.
Do domów dostawała się różnymi sposobami. Czasem przez uchylone okno, czasem przez niedomknięte drzwi od piwnicy. Bywało i tak, że udawało jej się wskoczyć przez komin.
A co, jeśli miałaby specjalne eleganckie wejście? Takie tylko dla niej. Poczułaby się doceniona i wtedy na pewno wiedziałaby, że jej misja ma duże znaczenie.
Nie wiem jak Zębowa Wróżka, ale ja doceniam takie detale. Jeszcze bardziej niż Wróżka ucieszyła się moja dwuletnia córeczka, która siedziała przy tych drzwiach pierwszego dnia prawie godzinę otwierając i zamykając je.
Etykiety:
chippy look,
decouapege,
decoupage,
girlanda,
groszki,
home decor,
marynarski styl. pokój dziecięcy,
pastele,
pokój dziecięcy,
schabby chic
wtorek, 24 września 2019
sobota, 14 września 2019
wtorek, 10 września 2019
Czapka turban na jesień i nie tylko.
Sezon na "a gdzie to dziecko ma czapeczkę..?" ogłaszam za rozpoczęty. Zdecydowanie odradzam przegrzewanie dziecka, ale w sumie- jeśli czapka pięknie komponuje się z resztą stylizacji, to czemu nie?
poniedziałek, 12 sierpnia 2019
Akcja reanimacja: krzesełko przedszkolaka
Reanimacja, renowacja, odnawianie, restaurowanie albo po prostu malowanie. Nazywajcie jak chcecie. Najważniejsza jest świadomość, że nie zawsze trzeba wyrzucać. Czasem nie trzeba nawet wielkich zdolności. Inspiracji do tworzenia jest w Internecie tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie. Potem tylko papier ścierny, pędzel i farba. Taki jest mój przepis na chwilę dobrej zabawy, która może dać więcej satysfakcji, niż udany bieg przez płotki. Można bawić się w pojedynkę, można w parze, można z dziećmi. Efekt nie musi być oszałamiający-ważne, żeby zrobić coś samodzielnie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)