wtorek, 31 grudnia 2013

Ostatni dzień starego roku.

     W ten ostatni dzień starego roku wszystko się poukładało. Nic nie zrobi się samo, więc troszkę się musiałam namachać, ale opłacało się. Poczucie ładu i porządku naprawdę pomaga zorganizować myśli.Podobno tak powinno być: na Sylwestra posprzątać i poukładać wszystko tak, żeby w Nowy Rok wejść "na czysto". Jedną z ważniejszych opcji jest spłata długów. Mam w tym momencie na myśli te drobniejsze, bo co mają zrobić w tym momencie wszyscy szczęśliwi posiadacze długoterminowych kredytów mieszkaniowych.... Skoro coś komuś jestem dłużna proszę się zgłaszać- jest jeszcze jakieś 9 godzin.
      Początek roku to dobry moment na zmiany i postanowienia. Ale równie dobrze może być środą czyli jednocześnie środkiem tygodnia, który normalnie nić nie znaczy. Do czego zmierzam...? Zmierzam do tego, że tak naprawdę każdy moment jest dobry na zmiany i postanowienia- nawet środek tygodnia.

     Na kolejny 2014 rok pozytywne przesłanie:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz