Piracior na ścianę cały z filcu, więc nie ma obaw, że zaatakuje w nocy. Ma za zadanie raczej bronić mieszkańca Pirackiego pokoiku, do którego jest przeznaczony.
Żeby pokazać rzeczywistą wielkość Pirata, zmierzył się z nim mój osobisty osiemdziesięciocentymetrowy piracik. Zafascynował go ostry za brzytwa nóż....
haha! pirat jak żywy! :-)
OdpowiedzUsuń