sobota, 17 lutego 2018

Dużo filcu

      Dużo filcu zużyłam ostatnio. Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej. Misie, wilki, lisy, samochodziki i co tylko można jeszcze wymyślić.













Mały bonus na koniec. Pudełko po żelkach zyskało nowe życie. Kto choć raz stanął bosą stopą na LEGO, ten wie, że te małe podstępne klocki muszą mieć gdzie mieszkać.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz