piątek, 15 kwietnia 2016

Wilk

       Tak strasznie go lubię, że postanowiłam specjalnie jemu poświęcić oddzielny wpis. Wiem, że albumów było tu już sporo, ale tak go lubię, że muszę się nim pochwalić. Nie wiem czy to połączenie kolorów, jego dziecięcy pyszczek, czy zawstydzone policzki, ale jest w nim coś takiego, że nie można go nie lubić.
       Dziś mało pisania, bo to w końcu piątek i trzeba pomyśleć, jak wykorzystać pięknie zapowiadającą się weekendową pogodę. Spacer, rower, hulajnoga, pępek w górze? Co wybieracie, bo ja jeszcze nie zdecydowałam ;-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz