Taki żarcik. Pierwszego kwietnia wypadało by zrobić, powiedzieć lub pokazać coś zabawnego.
A to coś zabawnego w moim wykonaniu. Tak mi się przynajmniej wydaje.
A co to tutaj tak mało "ochow" jest? O matko, kochana! Zatkało wszystkich chyba! hahah!!! :))))))))) :DDD!!! Świetne wieszaki! Natychmiast udostępnić 3eba, niechaj naród widzi i uśmiecha się od ucha do ucha! :))))) Ja umarłam prawie wyobraziwszy sobie, takie cudaki w mojej szafie. A w sumie to nie w mojej, tylko...męża! I to z napisami: nie jestem sknerą, kupię żonie brylanty, od dziś pracuję na moją panią! ;))) :**! Pozdrawiam strrrasznie i mocno!!! Aga z Czekoladowiska.
Ciekawy blog ;) Zapraszam do mnie: http://malenaaa9192.blogspot.com/ - Świat Młodej Mamy!
OdpowiedzUsuńMożna się uśmiechnąć nawet do tej jędzy na wieszaku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
A co to tutaj tak mało "ochow" jest? O matko, kochana! Zatkało wszystkich chyba! hahah!!! :))))))))) :DDD!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne wieszaki! Natychmiast udostępnić 3eba, niechaj naród widzi i uśmiecha się od ucha do ucha! :)))))
Ja umarłam prawie wyobraziwszy sobie, takie cudaki w mojej szafie. A w sumie to nie w mojej, tylko...męża!
I to z napisami: nie jestem sknerą, kupię żonie brylanty, od dziś pracuję na moją panią!
;))) :**!
Pozdrawiam strrrasznie i mocno!!!
Aga z Czekoladowiska.
No właśnie nie pomyślałam o naszych mężulkach kochanych.... Ale już mam Plan hehe. Spodziewajcie się niebawem wersji dla panów ;-))
UsuńCiekawy pomysł :) Takie motywujące dla męża to też byłaby fajna sprawa ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne są ! Zwłaszcza "jestem jędzą " . Idealnie by do mnie pasował :)
OdpowiedzUsuń