Tym razem zupełnie wyjątkowe. Takich jeszcze u mnie nie było i bardzo się cieszę, że mogłam je wykonać. Zaproszenia na Chrzciny zawsze są wyjątkowe ze względu na wagę tego dnia, ale te były wręcz potrójnie niesamowite.
Kto z Was zna kogoś, kto ma trojaczki? Ja już znam i cały czas myślę o tym, że to musi być bezkonkurencyjne doświadczenie.
Z mamą tych trzech słodziaków dość długo omawiałyśmy każdy szczegół. Wszystko zostało dopracowane i dobrze przemyślane. Każde zaproszenie zostało wykończone mobilnym zdjęciem na pamiątkę. Moja sentymentalność nie pozwala mi wyrzucić żadnego zaproszenia, z tych, które dostaję, bo już samo w sobie są dla mnie wartościowe. Są na pewno osoby, które nie przywiązują do tego tak wielkiej wagi i nie zbierają takich rzeczy. Co innego zdjęcie. Tym bardziej takie wyjątkowe.
Świetnie wyglądają te zaproszenia. :D
OdpowiedzUsuń