poniedziałek, 11 grudnia 2017

Świąteczne przygotowania. Status: loading

     Kiedy zaczynacie przygotowania do Świąt? Obiecałam sobie już dawno, że będę robić to powoli przez cały grudzień. Daje mi to dwie korzyści. Pierwsza jest taka, że kiedy robię to stopniowo, to ilość dziennej świątecznej radości jest dawkowana idealnie i w rezultacie gwiazdka trwa dużo dłużej. Druga sprawa jest taka, że jeśli nie podzielę tych przygotować na pewne etapy, to po prostu nie zdążę i je sobie daruję. Przygotowywanie Świąt na ostatnią chwilę grozi zmęczeniem, zniecierpliwieniem i chaotycznym bieganiem po sklepach w Wigilię. A tego bym nie chciała...
 
     W tym roku mam ułatwione zadanie, bo będąc na urlopie macierzyńskim siedzę w domu i się nudzę, więc mogę robić co mi się podoba. W poprzednim zdaniu wystąpiła odrobina ironii, jakby ktoś nie wiedział, ale o tym może innym razem...
Z listy zadań odhaczony został już kalendarz adwentowy, świąteczna mucha dla naszego nieletniego prezesa, lampki i pierniczki.

A Ty? Co już wykreśliłeś ze swojej #checklisty?
Masz już przygotowaną świąteczną stylówkę?





    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz