tag:blogger.com,1999:blog-5579047030115977214.post3300921624954371000..comments2023-07-11T07:42:33.513-07:00Comments on Mama Kreatywna: Drewniane serduszkaMama Kreatywnahttp://www.blogger.com/profile/06387699239586005507noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-5579047030115977214.post-61934402534743419672015-03-06T01:17:01.799-08:002015-03-06T01:17:01.799-08:00Nie zazdroszczę tego wstawania o 4:50. Chyba bym m...Nie zazdroszczę tego wstawania o 4:50. Chyba bym musiała kłaść się o 19ej... Co do tego czasu na przygotowania to doszłam do wniosku, że kobieta to jest fajne stworzenie. Jak jeszcze nie musiałam nikogo budzić, ani ubierać, to na przygotowanie samej siebie do wyjścia poświęcałam nawet 1,5h. Teraz z wiadomych powodów musiałam ten czas skrócić w porywach do 20min. Efekty nie zawsze są zadowalające, ale cóż. idzie wiosna dziewczyny, więc koniec z toną ubrań!!!Mama Kreatywnahttps://www.blogger.com/profile/06387699239586005507noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5579047030115977214.post-11944732628246758492015-03-04T12:44:41.762-08:002015-03-04T12:44:41.762-08:00Fenomen polega na tym, że jak się MUSI coś robić t...Fenomen polega na tym, że jak się MUSI coś robić to się tego nie robi za wszelką cenę ;) A jak nie trzeba, to samo z siebie wychodzi z przyjemnością. Sama jestem doskonałym przykładem: do szkoły codziennie wstaję o 4:50... ekhem, powinnam wstawać. O 4:50 dzwoni pierwszy budzik, wstaję o 5:15 i latam po domu jak nienormalna "bo autobus zaraz ucieknie!" Na naszykowanie się mam dokładnie 25 minut, więc jak na standardową kobietę (makijaż, spakować się, naszykować ubrania, drugie śniadanie, uczesać się) to jestem już blisko pobicia rekordu :D Za to w weekend budzę się 4:30-40, już nie śpię i jestem wypoczęta :) Dlaczego? Bo nie muszę! :)<br />A serduszka mnie strasznie urzekły, piękne są! :) Justyna :)noreply@blogger.com